Żenada, żenada, żenada - tymi słowami można określić dzisiejszy mecz Polaków. Przegraliśmy tylko 2:0, ale to Słowacja widocznie dominowała na boisku. Oczywiście, wielkiego futbolu się nie spodziewaliśmy, ale przynajmniej jakieś nowej jakości, którą wprowadzi Adam Nawałka. Nic takiego nie było. Nie życzę mu źle, ale powinien podjąć jakieś radykalne decyzje w sprawie kadry. Obrońcy dawali się pokonywać przy obu bramkach w dziecinny sposób. Wydawało się, że tylko pojedynczy piłkarze próbowali coś zdziałać. Słowacy nas po prostu pogrążyli. Szybko reagowali, wykorzystywali błędy Polaków, byli szybsi, można tak długo wyliczać. Po prostu byli lepsi.
Jest natomiast jedna nowość! - Lewandowski śpiewał hymn ! ;O Tak, też się tego nie spodziewałam ;) Miła odmiana, widocznie oburzenie Polaków przyniosło jakiś skutek :)
Miejmy nadzieję, że nowy trener poprowadzi naszą kadrę do zwycięstw, może nielicznych, ale oby były ;)
~Sandra ;)